Kaczuszki Tomaszka
Mojemu wnuczkowi, Tomkowi
Autorem tekstu jest Danuta Zych
- Tomaszku, jedziemy nakarmić kaczuszki?- pyta babcia małego wnusia, który siedząc w swoim wózku wydziobuje ze środka bułki mięciutki miąższ.
Przed chwilą już rytualnie zajechali do małego sklepiku, gdzie „ mydło i powidło” , kupili dwie bułeczki , by Tomuś zaspokoił głód, a kaczuszki nie głodowały. Pani ekspedientka na widok Tomaszka, który od progu krzyczał- Buka, buka, zapytała tylko :- Ile?